=== Strona Główna ===

SzukajUżytkownicyGrupy
RejestracjaZaloguj

 Ogłoszenie 

Putin do łagru

MUREM ZA UKRAINĄ!


Poprzedni temat «» Następny temat
Obowiązki domowe
Autor Wiadomość
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2014-02-16, 15:30   Obowiązki domowe

Jakie macie obowiązki domowe? Są one narzucone przez kogoś, czy wypełniacie je sami z siebie? Które lubicie a których najchętniej uniknęlibyście?

Zapraszam do wielce interesującej dyskusji :crazy:
_________________
arytmia uczuć
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2014-02-16, 21:32   

I takie tematy lubię. Można się przy nich odprężyć.

Nie znam pojęcia obowiązek, nigdy nie muszę niczego robić, robię z własnej, nieprzymuszonej woli, czyli wtedy gdy ktoś grozi mi eksmisją.
Przyznam bez bólu, czasami sumienie mnie gryzie, zżera wszystko od środka, łapię ścierę i wywijam. Innym razem czuję dyskomfort jak ktoś coś robi, a ja tępo patrzę. Ale tak to przeważnie na święta.
Ogólnie, na co dzień nie mam problemów z przymusem i to jest ten plus. Minus jest taki, że w każdym względzie jak se nie pościelisz tak się nie wyśpisz. Skończyły się czasy wysługiwania się innymi.
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2014-02-18, 11:59   

Ja staram się zachować porządek jako-taki w mieszkaniu, rzecz jasna perfekt mi to nigdy nie wyjdzie, taki typ. Ale nie narzekam, chyba, że mam okropnie zabiegany tydzień i ostatniego wieczoru wracam do domu po pracy widząc w jakim stanie jest mieszkanie :crazy:

Generalnie domem zajmuję się ja, Luby mi pomaga w niektórych rzeczach, ale nie we wszystkim. Okupuje za to chętnie kuchnię, więc tak czy inaczej ja w tym czasie sprzątam.

Nie cierpię myć podłóg.
_________________
arytmia uczuć
 
     
Indya 
malagueña salerosa



Bananów: 30
Wiek: 33
Dołączyła: 21 Lut 2014
Posty: 1137
Wysłany: 2014-04-08, 23:04   

Robię wszystko sama od kiedy wyprowadziłam się od rodziców 4 lata temu. Współlokatorów miałam bardzo różnych, czasem dzieliliśmy się sprzątaniem na tygodnie, innym razem sprzątał akurat ten kto miał czas i ochotę. Wypróbowałam już chyba wszystkie możliwe układy i wbrew pozorom najlepiej mi się mieszkało z moim ukochanym + naszym kolegą. Mój facet nie robi w domu nic (jakby spróbował to byłoby mi przykro...), czasem coś ugotuje ale reszta należy do mnie, co uwielbiam, bo zajmowanie się domem sprawia mi przyjemność. Mam poczucie obowiązku jako kobieta by zająć się domem. A tamten kolega też nie zawracał sobie głowy naczyniami czy myciem sedesu, więc w większości ja rządziłam w całym mieszkaniu. Robiłam co i kiedy chciałam i nigdy nie było żadnych kłótni z tym związanych. Dla mnie idealnie.
Najbardziej lubię gotować, robić pranie i myć naczynia. Mogę poprasować, byle nie za wiele.
Resztę też robię bez jakiegoś większego przymusu. Ale też daleko mi do pedantki, nie latam ze ścierką co pięć minut. Staram się, żeby nie było brudu ale najczęściej utrzymuję ciągle lekki, artystyczny nieład.
Jedynie na punkcie ubrań mam trochę bzika, bardzo o nie dbam, równiutko składam. Wszystko ma być piękne i pachnące. Jestem pewna, że to za czym najbardziej tęskni Andrea od kiedy się wyprowadziłam to idealnie poukładane, odprasowane, pachnące koszulki :-P I świeżutkie obiadki czekające na niego na stole jak wraca o 4 w nocy z pracy :-D
 
     
_nagadaga_
Przybysz



Dołączył: 07 Kwi 2014
Posty: 12
Wysłany: 2014-04-09, 20:28   

W domu pracuję tylko za odpowiednie wynagrodzenie.
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2014-04-09, 21:07   

Spoko. Zamieszkaj samodzielnie, to zobaczysz ze najlepsza nagroda jest porzadek wokol Ciebie ;)
_________________
arytmia uczuć
 
     
Calamity 
Wiarygodny
Killtacular



Bananów: 4
Dołączyła: 05 Kwi 2014
Posty: 100
Wysłany: 2014-04-10, 14:06   

Nie mieszkam z rodzicami od ośmiu lat, więc zakres obowiązków domowych to kwestia dogadania się ze współlokatorami. W zasadzie to zajmuję się wszystkim - raz w miesiącu sprzątam całe mieszkanie, a łazienkę co dwa tygodnie. Pranie, zakupy, odkurzanie w pokoju - tym też muszę się zajmować, bo nikt tego za mnie nie zrobi. A jak odpuszczę, to nie dość, że będę miała syf w pokoju, to jeszcze pusto w lodówce :crazy:

Najgorszy obowiązek? Prasowanie (szczególnie fartuchów) i przebieranie pościeli.
_________________
It looks like I'm taking a break, really I'm just reloading.
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 55
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2014-04-10, 17:55   

W domu nie cierpię robić praktycznie niczego. Nie z lenistwa, tylko dlatego, ze efektów nie widać w ogóle. Zmyję podłogi - od razu ktoś wpuści psa. Po odkurzeniu w pięć minut na dywanie pojawiają się wszelkiego rodzaju liście spadające z jakichś okazów prywatnej 'dżungli' w każdym pokoju. Zmywanie naczyń to też porażka, wszystko wytrę, pochowam, a i tak za chwilę znajdzie się jakiś talerz albo kubek, do których nikt się nie przyznaje.
Lubię prasować, bo nikt tej pracy nie niszczy. Układać i przekładać książki, figurki i wszystkie podobne rzeczy. Zwłaszcza moje, bo nikt się nie tyka i cały czas jest tak, jak zostawiłam.

Już się nie mogę doczekać swojego mieszkania. Jednego faceta prościej ustawić niż czworo domowników i psa. I wreszcie będzie porządek.
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
Moniazgwiazdka
Starszy Kumpel



Bananów: 9
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 390
Wysłany: 2014-04-11, 16:40   

Robię to co trzeba robić w domu, w końcu jestem Mężatką, to trzeba :-P
Dopóki mi nikt nie każe, to mogę zrobić wszystko, a nawet to lubię. Tylko muszę być sama i mieć ochotę.
Mąż dobrze gotuje, więc tym się dzielimy. Ja zmywam, bo on tego nie cierpi, za to, On składa ubrania, bo ja tego nie cierpię. Ogólnie jakoś się uzupełniamy. On oczywiście wszystko naprawia, składa, robi, taka złota rączka.
Uważam, że każdy powinien mieć jakieś obowiązki.
Wkurza mnie to, że moja szwagierka nie potrafi nic, mimo iż ma 24 lata, bo Teściowa chciała dla niej jak najlepsze dzieciństwo. Tylko zrobiła z niej kalekę, a to dzieciństwo już dawno się skończyło.
Dlatego, żadanego wyręczania we wszystkim dzieci! (Pamiętaj, Dż.) :crazy:
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2014-04-11, 19:55   

Moniazgwiazdka, ha, bede. Zwlaszcza ze i mnie nie wyreczano, za co wdzieczna jestem.

Ja ostatnio malo comrobie w domu, prawde mowiac. Probuje sie jakos zmobilizowac, ale jak katam z urzedu do lekarza, siedze tam pol dnia, potem trzeba zrobic zakupy, cos zjesc... zawsze sie cos ogarnie ale takiego generalnego sprzatania to od paru dni nie mialam, oprocz prania ale to za mmie pralka robi :crazy:
_________________
arytmia uczuć
 
     
The man 
Starszy Kumpel
Ecr. l'inf.



Bananów: 12
Wiek: 5099458
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 395
Wysłany: 2014-04-11, 19:58   

powidlo napisał/a:
, ale jak katam z urzedu do lekarza, siedze tam pol dnia, potem trzeba zrobic zakupy, cos zjesc...


Posta jednego skrobnąć, potem drugiego :crazy:
_________________
Nie jestem w stanie prowadzić... zaraz! Nie powinienem słuchać siebie samego, jestem kompletnie pijany!
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2014-04-11, 20:05   

The man, nie o to chodzi. Posta sobie mozesz skrobnac przy obiedzie i lezac wygodnie na lozku, jednak ma sie to nijak do pastowania podlogi. Mam na to czas, tylko sily mniej. Jakies takie lzejsze rzeczy to sie ogarnia, czy kurze sie posciera, blaty wyczysci, lazienke, smieci wyniesie, naczynia pozmyw czy poodkurza. Ale jak sie mam wziac za porzadne ukladanie czegos co wiem ze mi zajmie dkuzsza chwile, to serio nie ;)

Moj ma sie smieje ze chyba polowe mojej krwi w laboratorium przechowuja obecnie i chca wiecej, wiec nie mam sie sjebie o co czepiac, aczkolwiek mi z tym troche zle.

Sprobuje sibke ulozyc, plan i zaczelabym cos od poniedzoalku dajmy na to robic, bo weekend bedzie pelen uczniow lacznie z tymi ktorych dzis mialam.
_________________
arytmia uczuć
 
     
Edith 
Wiarygodny



Bananów: 7
Wiek: 55
Dołączyła: 05 Sty 2015
Posty: 166
Wysłany: 2015-01-20, 20:02   

Mamy dosyć prosty podział obowiązków w domu. Ja sprzątam, K. gotuje. Czasem zdarzają się od tego odstępstwa, wiadomo.
Generalnie rzeczy, które zawsze zostają na mojej głowie, to: wycieranie kurzy i sprzątanie łazienki, bo K. się nigdy za to nie bierze. :D
_________________
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
 
     
Fragileacacia 
Wiarygodny
Balansując nad krawędzią



Bananów: 8
Dołączyła: 13 Sty 2015
Posty: 199
Wysłany: 2015-01-22, 14:25   

Moniazgwiazdka napisał/a:
Robię to co trzeba robić w domu, w końcu jestem Mężatką, to trzeba


To gdzieś jest napisane, że tak trzeba? :C

Jako studentka, która mieszka w 3 pokojowym mieszkaniu razem z 4 innymi studentami + moim chłopakiem nawiedzającym nas 2 dni w tygodniu jest mi naprawdę daleko do demona czystości. Ze 2 razy miałam napady szału, totalną inwentaryzację i gruntowne mycie, sprzątanie, układanie wszystkiego. Ale zważywszy na to, że praktycznie nikt tego nie szanuje nie widzę w ogóle sensu w jakimkolwiek staraniu się. Tylko jak mój facet się zjawia to pilnuję, żeby dało się ,,bezpiecznie" poruszać w tym pobojowisku, bo on ma inny próg tolerancji na to.

Jak najbardziej jestem zwolenniczką artystycznego nieładu bo to pobudza kreatywność.
_________________
Rather be someone's shot of whiskey than everyone's cup of tea.

BeatBox napisał/a:
Czego brakuje Wam do pełni szczęścia?

cjelzurr napisał/a:
Bycia pierdolcem w mniejszym stopniu. To główny powód moich życiowych porażek.
 
     
Moniazgwiazdka
Starszy Kumpel



Bananów: 9
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 390
Wysłany: 2015-01-22, 17:18   

Fragileacacia napisał/a:
To gdzieś jest napisane, że tak trzeba? :C
O ile chcesz mieć w czym chodzić czy na czym jeść, to tak, trzeba. Ewentualnie sprzątaczkę zatrudnić, ale na to kasy nie mam.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  

Kontakt | Forum wielotematyczne: cout.pl © 2014 - 2099 | Forum wielotematyczne, młodzieżowe

Wersja mobilna