=== Strona Główna ===

SzukajUżytkownicyGrupy
RejestracjaZaloguj

 Ogłoszenie 

Putin do łagru

MUREM ZA UKRAINĄ!


Poprzedni temat «» Następny temat
Epidemia eboli
Autor Wiadomość
Moniazgwiazdka
Starszy Kumpel



Bananów: 9
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 390
Wysłany: 2016-01-17, 21:57   

Portalu nie znam, tak niechcący na to konkretnie wpadłam.

powidlo napisał/a:
Co do badań USG, to ja byłam ostrzegana, nie wiem jak Ty
Przez kogo i co mówili? U nas nic...

powidlo napisał/a:
Na tych wszystkich karteczkach do podpisu jest sporo do poczytania, ale kto by to robił?
o jakich karteczkach teraz piszesz?

powidlo napisał/a:
Myślę jednak, że badanie USG potrafi pokazać trochę więcej, niż płeć...
Owszem, ale myślę, że 3 to świat i ludzie.

powidlo napisał/a:
Standardowo, z tego co wiem to w Polsce też, są trzy badania w czasie ciąży na kasę chorych
Tak, ale nie znam nikogo kto chodzi w ciąży na nfz, nie licząc mnie :crazy: A dużo też takich co chodzą i prywatnie i na nfz. A prywatnie na każdej wizycie jest usg. Znam taką co była dwa razy w ciągu dnia na usg, bo koniecznie chciała znać płeć, jakby to była sprawa życia i śmierci.

Tylko u nas ciągle powtarzają, że usg jest nieszkodliwe i całkowicie bezpieczne. Uważam, że jak coś nie jest zbadane to sobie można gadać. To jakaś mimo wszystko ingerencja jest. No nie wiem.

powidlo napisał/a:
Co do błędów, to jednak popełniają je często w sprawach wymagających interwencji zwykli ludzie, a nie pracujący w medycynie.
Hmm, szkoda, że od błędu lekarza możemy paść trupem. Robią czasem strasznie głupie błędy, ale jakie tragiczne, jak chociażby wycięcie zdrowej nerki zamiast chorej.
Niestety nie ufam za bardzo lekarzom. Nie ufam nikomu kto może na tym zyskać, że coś nam wmawia czy wciska.

powidlo napisał/a:
Sama patrzę chętnie na etykiety, ale mam świadomość że przemysł już mnie przerósł i ogarniam biewiele spraw.
Myślę, że nawet trzeba czytać i wiedzieć co się je. Czasami z pozoru ten sam produkt, ale innej firmy okazuje się zupełnie z innym składem. Dla porównania sok z buraków. Krakus "sok z buraków ćwikłowych z zagęszczonego soku z buraków ćwikłowych (58%), woda, sok jabłkowy z zagęszczonego soku jabłkowego, cukier, sól, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, wzmacniacze smaku - glutaminian monosodowy, 5'rybonukleotydy disodowe, ekstrakty przypraw, glukoza, aromaty, proszek serwatkowy (mleko), maltodekstryna, dekstroza, przyprawy (zawierają mleko, soję, seler), ekstrakt selera, ekstrakt pora", a teraz hortex "soki z soków zagęszczonych: z buraków (60%), jabłkowy (22%), sok warzywny (z marchwi, selera, pietruszki, cebuli), sól, wyciąg z przypraw (pieprz czarny, ziele angielskie, liść laurowy)". Różnica diametralna, a niby to samo. Dlatego trzeba czytać, a nie brać na chybił-trafił.

Jeszcze co do mycia włosów. Wiadomo nie od dziś, że jak się myje codziennie to się szybko przetłuszczają, a jakbyś z tydzień nie umyła to potem dłużej są świeższe :crazy:
 
     
cjelzurr 
Junior sędziwy
ten



Bananów: 32
Wiek: 55
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 712
Wysłany: 2016-01-27, 15:43   

Co roku jest inny wirus. Można porzucić obecna numeracje lat i nazywać je od szalejących wówczas wirusów. http://www.polskieradio.p...odzonych-dzieci
_________________
Dokąd jedzie ten tramwaj?

Indya napisał/a:
To, że media kłamią i manipulują jest tak oczywiste jak to, że Polacy noszą skarpetki do sandałów

Amb napisał/a:
zna milion języków, ale nie wiem po co mu tyle, skoro jedyne słowa na wyrażenie tego, co zazwyczaj ma na myśli brzmią: "kurwa mać"
 
     
Indya 
malagueña salerosa



Bananów: 30
Wiek: 33
Dołączyła: 21 Lut 2014
Posty: 1137
Wysłany: 2016-01-29, 02:13   

Moniazgwiazdka napisał/a:
Jeszcze co do mycia włosów. Wiadomo nie od dziś, że jak się myje codziennie to się szybko przetłuszczają, a jakbyś z tydzień nie umyła to potem dłużej są świeższe


Każdy ma inne włosy, ja jakbym nie umyła tydzień to bym się ludziom na oczy nie pokazała, bo wyglądałabym jakbym sobie wylała butlę oleju na głowę. Mój mężczyzna natomiast może 1,5 tygodnia nie myć i wygląda świeżo. Geny itd.

Mnie chodziło o to, że niektóre kobiety robią sobie jakieś mazie z korzenia mydlnicy czy wywary z sody, które się w ogóle nie pienią i jest z tym kupa zachodu tylko dlatego by unikać zła jakim jest chemiczny szampon. Ja myślę, że przesada w żadną stronę nie jest dobra i tylko tyle.
Owszem, trzeba czytać, sama czytam zawsze składy, nie kieruję się ceną czy ładnym opakowaniem tylko właśnie tym co dany produkt zawiera, ale też nie świruję jak raz na jakiś czas zjem jakieś E.
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2016-01-30, 00:16   

Ok, jeszcze raz spróbuję, może tym razem wiadomość się nie skasuje.

Tak po kolei, o karteczkach i zagrożeniach czy też skutkach ubocznych-nie wiem czy i w każdej przychodni, ja podpisywałam zgodę na robienie badania USG trzy razy w czasie trwania ciąży, takiego kontrolnego plus papier że mogą mnie jeszcze przebadać w razie gdyby wychwycili jakieś zagrożenie. I to są te karteczki. Dostaje się ich dużo, ale trzeba czytać. Nie wiem czy dostałaś, jeśli nie no to wina lekarza, ale moja siostra w Polsce też to podpisywała więc to chyba nie jest jakaś rzadka procedura i nieznana.

Co do zaś zasadności USG, nie zakumałam niestety onco chodzi z '3' (może wina godziny, wybacz), w każdym razie teraz naprawdę z wielu rzeczy można dziecko odratować, przeprowadza się operacje na sercu dziecka jeszcse nienarodzonego... Nie, wybacz ale jeśli chodziłoby tylko o podanie płci to jednak wątpię żeby NFZ finansowało to badanie. Ja na ostatnim USG dowiedziałam się na jakim etapie rozwoju są organy wewnętrzne, szkielet, czy wszystko jest i niczego nie brakuje, czy nie ma zaburzeń... Owszem, płci też. Ale to przy okazji, a nie cel główny. Rozumiem, że ludzie miewają różne.

Jeszcze raz powtorze, od bledu lekarza owszem, trupem kozna pasc, jednak jak sie za to co powinien zabrac lekarz bierze laik, to wieksza szansa ze padniemy trupem :crazy:
_________________
arytmia uczuć
 
     
Moniazgwiazdka
Starszy Kumpel



Bananów: 9
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 390
Wysłany: 2016-01-30, 14:58   

powidlo napisał/a:
Tak po kolei, o karteczkach i zagrożeniach czy też skutkach ubocznych-nie wiem czy i w każdej przychodni, ja podpisywałam zgodę na robienie badania USG trzy razy w czasie trwania ciąży, takiego kontrolnego plus papier że mogą mnie jeszcze przebadać w razie gdyby wychwycili jakieś zagrożenie. I to są te karteczki. Dostaje się ich dużo, ale trzeba czytać. Nie wiem czy dostałaś, jeśli nie no to wina lekarza, ale moja siostra w Polsce też to podpisywała więc to chyba nie jest jakaś rzadka procedura i nieznana.
Niestety nie dostaję nic do podpisania, a w tej ciąży chodzę do innej przychodni i to samo. Idę, robi usg, potem u swojego lekarza mam wyniki i tyle.

Indya napisał/a:
Każdy ma inne włosy, ja jakbym nie umyła tydzień to bym się ludziom na oczy nie pokazała, bo wyglądałabym jakbym sobie wylała butlę oleju na głowę. Mój mężczyzna natomiast może 1,5 tygodnia nie myć i wygląda świeżo. Geny itd.
Chodziło mi o to, że jak się myje codziennie, albo i o zgrozo dwa razy dziennie to szybciej się niszczą, przetłuszczaj i wypadają itp. Jak się umyje raz na tydzień to zwykle będą potem dłużej świeższe.

I też nie świruję, ale odkąd mam dziecko bardziej patrzę na to co jemy i jestem przerażona :crazy: Dlatego wybieram mniejsze zło i Adaśkowi nie daję świństw.
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2016-01-30, 22:17   

Na pierwszym spotkaniu nic? To faktycznie źle. Dziwi mnie to szczerze mówiąc, bo pochodzę z małego miasta z podkarpacia, czyli generalnie zadupie, a mimo to wszystko tam jest o czym piszę.

Włosów nie będę komentować, bo to Twoja sprawa ile razy myjesz włosy i mi nic do tego.

Co do tego jak się dzieci karmi, to fakt, chyba każda przez to przeszła ;) Też czytam, ile wychwycę tyle moje, aczkolwiek mam w sobie świadomość że informacje posiadam jedynie cząstkowe i nie zawsze to o czym myślę, że jest złe, to jest złe. Mam to durne szczęście, że moje dziecko lubi zarówno mięso jak i warzywa, owoce, ryby, ryże, jogurty naturalne, etc.i generalnie nie wybrzydza, więc na kolację ucieszy się z sałatki pomidorowo-ogórkowej zamiast słodkiego jogurtu. No ale nic nie gwarantuję, jak będzie i co, może drugie będzie marudne i nagle zrozumiem te wszystkie kobiety które dadzą cokolwiek żeby tylko dziecko zjadło? (zresztą miałam próbkę jak młoda miała zapalenie jamy ustnej, nigdy chyba w życiu jej tylu pierdół nie podałam żeby tylko cokolwiek zjadła i plułam sobie w brodę,że dziecko nauczyłam pić wodę zamiast soków z miąższem czy coś, bo chociaż tyle
kalorii) Także no, jak mówię.
A sama jem zależy jak, mam też to szczęście że lubie warzywa i owoce także zamiast chipsów chętnie podjadam pomidory, aczkolwiek mam pewne grzeszki które świadomie wcinam. Lubię i tyle.
_________________
arytmia uczuć
 
     
Moniazgwiazdka
Starszy Kumpel



Bananów: 9
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 390
Wysłany: 2016-01-31, 11:55   

Wychodzę z założenia, że dopóki dziecko czegoś nie spróbuje to nie będzie go do tego ciągnąć. Ale niestety znam matki, które mleko modyfikowane dosładzają, bo wg. nich jest niedobre. Co tam, że dziecko zje i bez tego cukru.
Ale na razie mam ten sam komfort, że Adaś zje wszystko, więc korzystam.
 
     
powidlo 
Junior sędziwy



Bananów: 24
Wiek: 55
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 1282
Wysłany: 2016-02-11, 02:45   

Kurde, z tym pierwszym zdaniem to matek nie rozumiem, chyba że tylko moje dziecko ciekawi właśnie to, co jest nowe :crazy: no ale zeszłyśmy z tematu.
_________________
arytmia uczuć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  

Kontakt | Forum wielotematyczne: cout.pl © 2014 - 2099 | Forum wielotematyczne, młodzieżowe

Wersja mobilna