[Amb]

Czy wiedzieliście o tym, że w kwietniu bieżącego roku na terenie Europy powstało całkiem nowe państwo?
Na siedmiu kilometrach kwadratowych nieużytkowanej powierzchni gdzieś pomiędzy Serbią a Chorwacją pewien czeski polityk postanowił założyć konstytucyjną republikę z elementami demokracji bezpośredniej


Czy państwo jest oficjalnie państwem, pozostaje zawsze kwestią dyskusyjną, albowiem nie ma dobrego miernika istnienia państwa, tzn. państwo jest generalnie państwem wtedy, gdy inne państwa uznają je za państwo. Prezydent Liberlandu stara się jak może, aby zaistnieć na arenie międzynarodowej, wysyła dyplomatyczne listy przede wszystkim do krajów bliskich i sąsiednich.

Dobra nowina! W Liberlandzie trwa nabór na obywateli. Jeśli:
- szanujesz innych ludzi i ich poglądy, niezależnie od rasy, orientacji i wiary
- szanujesz własność prywatną, która jest nietykalna
- nie masz komunistycznej, nazistowskiej ani kryminalnej przeszłości
To właśnie Ciebie szukają! Można aplikować na oficjalnej stronie Liberlandu: https://liberland.org

Liberland znajduje się na terenie, do którego żadne inne państwo nie stosuje roszczeń, posiada kostytucyjny zakaz zadłużania państwa, a jego językiem urzędowym jest czeski, znaczy, że tam musi być przezabawnie!

Co sądzicie, utopia, czy przyszłość polskiej emigracji?

[aniulek]

Nie słyszałam :O

Ale coś mi się wydaje, że jednak przyszłość emigracji.....

[powidlo]

Na siedmiu kilometrach kwadadratowych nie widzę raczej możliwości emigracji na szeroką skalę Pomysł dość zabawny, ciekawa jestem jak działa weryfikacja obywateli, bo jednak nikt siebie tak naprawdę w lustrze nie widzi. Myślę, że utopia.

[aniulek]

powidlo, jak niewiele osób o tym państwie wie, to jest szansa, że się zmieścimy

[luki22]

Taa, nawet się tam zapisałem, aby otrzymać "obywatelstwo", jednak coś nie chcą przysłać dowodu

[Fajtula]

Jak opowiedziałam o tym kumpelom, to tak się rozanieliły, że już szykowały bagaże. Naprawdę ciekawy pomysł. Trochę w ogólniejszej wersji, mogliby na świecie "wyhodować" takie państewko oazę, do którego powracaliby ludzie z problemami. Wiecie, taki raj na ziemi.

[powidlo]

Pobyt byłby możliwy chyba jedynie tymczasowy..

[Fajtula]

Tymczasowo miałoby to sens, tak wskakiwać do raju raz na jakiś czas. Z pełnym pakietem usług, w razie chwilowych kryzysów. Nie miałoby idealnego statusu, gdyby przebywali tam ciągle ludzie z nieuleczalnymi chorobami. Tak tylko na trochę.

[Indya]

Mój kolega ostatnio założył państwo - nie robię sobie jaj, zarejestrował konstytucję, jest to państwo nie posiadające terytorium (?), konstytucja bardzo szlachetna bo zakładająca głównie wolność osobistą jednostki... Również poszukuje obywateli, gdyby ktoś był zainteresowany