=== Strona Główna ===

SzukajUżytkownicyGrupy
RejestracjaZaloguj

 Ogłoszenie 

Putin do łagru

MUREM ZA UKRAINĄ!


Poprzedni temat «» Następny temat
Portale randkowe
Autor Wiadomość
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2014-09-02, 22:27   Portale randkowe

Portale randkowe: Poznaliście jakiś interesujących ludzi w tym zakątku internetu? Może udało Wam się wyłapać całkiem fajne / fajnych partnerki / partnerów? Gdzie konkretnie bywaliście?

Czat: Mieliście przyjemność korzystać? W jakim wieku? W jakim celu? Pytanie wydawać by się mogło na doczepkę, ale wcale tak nie jest, znam przypadki, w których ludzie wchodzą na takie miejsca, aby kulturalnie porozmawiać, bez umawiania się na seks przed kamerką. Ostatnio obiła mi się o uszy czat ruletka, na którym to ludzie wpadają na siebie przypadkowo i niekiedy zdarza się, że nie w tym czasie co powinni, bo użytkownicy (szczególnie mężczyźni) w tym czasie są zajęci zabawianiem się swoim => :crazy:

Nie wiem co o tym sądzić, nigdy tak naprawdę nie miałam przyjemności się w to bawić, no chyba, że mowa o wczesnej podstawówce i wysyłaniu sobie róż w ramach miłosnych deklaracji. Zawsze takie miejsca trochę mnie przerażały, zważywszy na ilość seksoholików, jaka się tam kręci. (stereotyp) Nie jest powiedziane.. najpewniej bywają porządni, ogarnięci użytkownicy, ale zalewa ich masa przypałów.

Spotkaliście się kiedyś z kimś z czatu? Jak było?
O czym zapomniałam?
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
Indya 
malagueña salerosa



Bananów: 30
Wiek: 33
Dołączyła: 21 Lut 2014
Posty: 1137
Wysłany: 2014-09-03, 19:11   

Ja bym nie stawiala znaku rownosci pomiedzy portalami randkowymi a czatami. To dwie rozne rzeczy, czat mozna wykorzystywac w naprawde roznych celach, podczas gdy strony do randkowania maja jeden cel.

Z portalu randkowego nigdy nie korzystalam. Nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem, to troszke oznaka desperacji (w mojej opini) a desperacje bardzo latwo wykorzystac. Moze sie myle, ale tak to odbieram. Zreszta po roznych doswiadczeniach jakie mialam w przeszlosci teraz juz nie szukalabym zwiazku w internecie, do zbyt duza strata czasu, poza tym nigdy nie wiemy czy poza internetem osoba, ktora wydaje nam sie wspaniala, bedzie tak samo wyjatkowa. Jak dotad mialam dwa razy takie doswiadczenie i za pierwszym razem bylo jak w bajce, dlugi zwiazek i piekna milosc. Niestety w drugim przypadku bylo wielkie rozczarowanie. I mimo, ze z tym chlopakiem jestesmy do dzis dobrymi przyjaciolmi to okazalo sie, ze nie nadajemy sie by byc razem jako para, nie bylo pociagu, chemi. Na zdjeciach wydawal sie zupelnie inny, w rzeczywistosci czar troszke prysl i okazalo sie, ze poza super przyjaznia nic z tego nie wyjdzie. Od tego momentu podchodze bardzo sceptycznie do klepania przez internet miesiacami z jakas osoba i wzajemnego nakrecania sie na siebie.

Z czatow korzystalam duzo jako dziecko, kiedy internet dopiero sie rodzil, siedzialysmy godzinami z kolezanka i opowiadalysmy ludziom rozne bzdury, ze jestesmy starsze, ze niewiadomo co. Wtedy nas to bawilo ;) w 2012 kiedy przeprowadzilam sie do nowego miasta korzystalam z czatu do poznawania znajomych. Wchodzilam na glowna sale i pisalam 'Kto ma ochote gdzies wyjsc to dzis o tej i o tej godzinie tu i tu' :P wbrew pozorom poznalam w ten sposob sporo osob. Nic trwalszego, ale na samym poczatku mialam chociaz jakichs znajomych. Chatroulette tez uzywam czasem dla zabawy, najczesciej przy okazji imprez z przyjaciolmi wchodzimy i robimy sobie rozne zarty. Na pewno nie szukalabym w takim miejscu milosci:)
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2014-09-03, 20:40   

Indya napisał/a:
Ja bym nie stawiala znaku rownosci pomiedzy portalami randkowymi a czatami. To dwie rozne rzeczy, czat mozna wykorzystywac w naprawde roznych celach, podczas gdy strony do randkowania maja jeden cel.

Ech. Nie wiem czy to ja piszę tak beznadziejne, czy Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Fajtula napisał/a:
CZAT: (...) W jakim celu? Pytanie wydawać by się mogło na doczepkę, ale wcale tak nie jest, znam przypadki, w których ludzie wchodzą na takie miejsca, aby kulturalnie porozmawiać

Fakt, być może w Twojej opinii wrzuciłam dwie trochę różne kwestie do jednej worka, ale uznałam, że w ten sposób będzie szybciej i w jednym miejscu, jest to ze sobą powiązane.

Indya napisał/a:
Z portalu randkowego nigdy nie korzystalam. Nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem, to troszke oznaka desperacji (w mojej opini) a desperacje bardzo latwo wykorzystac.

No i tu się zgodzę, widzę to dokładnie w ten sam sposób. Można sobie porozmawiać z człowiekiem, nawet poprzez czat, skype, ale nie należy z tego robić szukania miłości przez Internet.

Indya napisał/a:
zbyt duza strata czasu, poza tym nigdy nie wiemy czy poza internetem osoba, ktora wydaje nam sie wspaniala, bedzie tak samo wyjatkowa.

Pisałam o tym chyba już ze sto razy, ale powtórzę się, bo to naprawdę jest ważne. Prawdą jest nie od dziś znaną, że większość ludzi przez szkiełko wydaje się interesująca, a po weryfikacji kogoś w rzeczywistości okazuje się, że ten ktoś wcale nie odstaje od reszty. Przyznaję - można poznać fantastycznych, ciekawych ludzi, ale to trzeba mieć albo szczęście albo często bywać na stronach poświęconych różnej maści konkursom tematycznym.
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
Indya 
malagueña salerosa



Bananów: 30
Wiek: 33
Dołączyła: 21 Lut 2014
Posty: 1137
Wysłany: 2014-09-04, 01:38   

Nie wiem, wykladaj jak krowie na rowie to moze za ktoryms razem zrozumiem ;)

Niemniej jednak zgadzam sie, przez internet mozna napisac wszystko, powysylac komus tylko najlepsze zdjecia, swietnie wykadrowane, wyretuszowane, zgrabnie ominac na nich wszelkie mankamenty urody. Podobnie zreszta jesli chodzi o charakter, mozna pododawac sobie zainteresowan i ogolnie zajebistosci, a szara rzeczywistosc wyostrza te rzeczy, ktore niekoniecznie chcielibysmy pokazywac innym ludziom. Malo kto bedzie pisal w internecie, ze ma krzywe zeby, kolana, ze chrapie albo mlaska jak je, coz...
 
     
osama
Przyjęty



Bananów: 7
Dołączył: 17 Lut 2014
Posty: 65
Wysłany: 2014-09-04, 12:13   

Z czatu korzystałem, choć już jakis czas temu natomiast z portali randkowych nie zdarzyło mi się. Co do spotkań z ludźmi tam poznanymi, kilka osób poznałem później osobiście z jedną nawet utrzymuje stały kontakt do tego powiem, że sie opłaciło finansowo :crazy: Udzielałem poznanej tam dziewczynie korepetycji z matematyki do matury, więc dodatkowo sobie zarobiłem ;)
_________________
"Szacunek budzi nie to, co przyjmujesz, a to czego odmawiasz."
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 55
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2014-09-05, 19:43   

Z czatu korzystam do tej pory, na GG. Po czatach online nie latałam nigdy, a te na komunikatorach to już dobre kilka lat... Masa znajomych, spotkań. Pierwsze w lesie koło cmentarza. :crazy: Nigdy nie zapomnę i od tej pory wybieram bardziej publiczne miejsca. Choć odkąd jestem w związku zdarzają się spotkania tylko z tymi, których już znam realnie, nowych nie 'poznaję'.
Portale randkowe? Kiedyś tam, dawno temu... Ale nie wierzę w te wszystkie testy, wypełnianie ankiet, opisywanie siebie. Może i zdarza się, że ludzie tak się do siebie dopasują, ale to nie dla mnie. Wszyscy ci idealnie dobrani byli zbyt nudni.
Fajtula napisał/a:
Zawsze takie miejsca trochę mnie przerażały, zważywszy na ilość seksoholików, jaka się tam kręci. (stereotyp)

Tak wszędzie teraz jest... Wchodzisz na zwykłe kamerki gdzie można robić konferencje, nie zdążysz wejść do pokoju w którym jesteś 'umówiona', a już masa zaproszeń na jakiś pokaz 18+. Jakiś czas temu w PW na kurniku dostałam taki link... Świat głupieje, naprawdę.
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
unreal 
Koneser



Bananów: 21
Dołączyła: 12 Lut 2014
Posty: 423
Wysłany: 2014-09-06, 11:57   

Do tej pory zdarza mi się wpaść na czat w chwilach dysponowania nadmiarem wolnego czasu i podyskutować z jakimś inteligentem, bo wbrew pozorom kilku się tam takich znajdzie, zwłaszcza gdy przedrzemy się przez masę półgłówków i analfabetów. Z paroma ludźmi stamtąd mam kontakt od lat. ;) Teraz mi się już nie chce zawierać dłuższych znajomości, ale lubię sobie czasem pokonwersować jednorazowo. Na portalach randkowych nigdy w życiu mnie nie było, dla mnie to byłby szczyt desperacji.
_________________
Toż to absurd.
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 55
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2014-09-06, 20:03   

unreal napisał/a:
gdy przedrzemy się przez masę półgłówków i analfabetów

Nigdy nie widziałam tylu dyslektyków w jednym miejscu. Po najmniejszym błędzie połowa ludzi wyskakuje z dysleksją, a pewnie żadne z nich nie sprawdziło co to słowo naprawdę oznacza...
unreal napisał/a:
Na portalach randkowych nigdy w życiu mnie nie było, dla mnie to byłby szczyt desperacji.

Albo ciekawość. :P
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
borcejn
Administrator
Siorbię jerbę;)



Bananów: 15
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1510
Wysłany: 2014-09-06, 20:34   

aniulek napisał/a:
Po najmniejszym błędzie połowa ludzi wyskakuje z dysleksją
Ten mechanizm jest prosty - możesz zmienić "partnera" jednym kliknięciem, więc szukasz ideału.
Który nie istnieje. :P

aniulek napisał/a:
Albo ciekawość. :P
Ooo, ktoś był i nie chce wyjść na zdesperowanego. :D

Ja odwiedziłem pewien portal randkowy kilka - kilkanaście lat temu. Wówczas nazywał się GG.
10 kilometrów do niej jechałem. Bała się, czy przyjadę na jej urodziny
(w sensie - wolała, żebym nie przyjeżdżał, bo mama będzie zła :crazy: )

[ Dodano: 2014-09-06, 21:35 ]
Czat też mnie kręci podobnie, czyli wcale. Chyba, że strumieńBox, to co innego. Tam przynajmniej wiem, co czytam. A na czatach to wiadomości się przewijają sruuuuu... i już 200 następnych. Bez sensu.
_________________
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 55
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2014-09-08, 17:37   

Borcejn napisał/a:
Ten mechanizm jest prosty - możesz zmienić "partnera" jednym kliknięciem, więc szukasz ideału.

Nie wiem co to ma wspólnego nawalaniem ortami na prawo i lewo. :P

Borcejn napisał/a:
Ooo, ktoś był i nie chce wyjść na zdesperowanego. :D

Jakbym nie chciała wyjść to bym się nie przyznawała w ogóle do obecności na tego typu stronie. :P I tak mi usunęli konto, bo nie dałam zdjęcia w regulaminowym czasie siedmiu dni. Ale może to i lepiej, nawet jak by mi i miesiąc dawali to bym nie wstawiła. ;d

Borcejn napisał/a:
A na czatach to wiadomości się przewijają sruuuuu... i już 200 następnych. Bez sensu.

Swego czasu były takie skrypty PHP czatu GG odpalane przez mirandę. Chyba nawet mam jeszcze gdzieś na dysku to. O.o i spokojnie można sobie było przeczytać wiadomości starsze, poza tym tych czatów wtedy były tyyyyle, że jak się trafiło na jeden z zostało tam, to była w sumie tylko grupka takich 20-30 osób wchodzących regularnie, dało sie wszystko ogarnąć. Poza tym GG umiera, nie ma co ukrywać. Wszyscy dookoła tylko fejsbuk. Kiedyś na czat na którym jestem obecnie dziennie wchodziło ok 400ludzi, a teraz tyle trzeba liczyć w miesiącu.
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
borcejn
Administrator
Siorbię jerbę;)



Bananów: 15
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1510
Wysłany: 2014-09-08, 18:42   

Cytat:
Nie wiem co to ma wspólnego nawalaniem ortami na prawo i lewo. :P
Ma tyle, że na czatach wymagamy więcej. Jeśli kandydatów jest zbyt dużo i w każdej chwili możemy sprawdzić następnego, to trudniej się zdecydować i wytrzymać przy obecnym.

aniulek napisał/a:
nawet jak by mi i miesiąc dawali to bym nie wstawiła. ;d
Czemu? :-D

aniulek napisał/a:
Poza tym GG umiera, nie ma co ukrywać. Wszyscy dookoła tylko fejsbuk.
Noo, zauważyłem właśnie. :crazy: Wchodzę na GG, a tam mnie wita tylko bot Allegro. :crazy:
_________________
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 55
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2014-09-09, 13:53   

Borcejn napisał/a:
Ma tyle, że na czatach wymagamy więcej. Jeśli kandydatów jest zbyt dużo i w każdej chwili możemy sprawdzić następnego, to trudniej się zdecydować i wytrzymać przy obecnym.

No to skoro można tak łatwo zmienić, to chyba powinno im zależeć na tym, żeby jak najlepiej wypaść? Przynajmniej tak mi się wydaje. :P

Cytat:
Czemu? :-D

Właśnie dlatego, że to tylko ciekawość, a nie szukanie kogokolwiek. :P Jak wchodzisz na chwilę, sprawdzić mechanizm, że tak powiem, to po co?:P
Poza tym, ciekawostka. Jak poznałam mojego chłopaka, to zdjęć nie było, gadaliśmy z miesiąc i dopiero się wymieniliśmy. I da się samą rozmową, cuda się zdarzają. :crazy:
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2014-09-09, 22:01   

aniulek napisał/a:
No to skoro można tak łatwo zmienić, to chyba powinno im zależeć na tym, żeby jak najlepiej wypaść? Przynajmniej tak mi się wydaje. :P

Niektórzy są tak ograniczeni, że nie potrafią zatuszować swojej tępoty nawet w Internecie.

aniulek napisał/a:
Poza tym, ciekawostka. Jak poznałam mojego chłopaka, to zdjęć nie było, gadaliśmy z miesiąc i dopiero się wymieniliśmy. I da się samą rozmową, cuda się zdarzają.

To jest właśnie piękno dojrzałych rozmówców. Druga osoba nie tyle interesuje się twoim dupskiem, co jego zawartością. Zawsze nam się wydaje, że pierwsze wrażenie powinno odbywać się za przewodnictwem wyglądu, a wcale tak nie musi być. Owszem, uroda naszego kochanka jest naprawdę ważnym składnikiem przy próbie zjednania, ale nie najważniejszym, aby go odpychać po śmierdzącym oddechu. Prawdziwe zauroczenie (współgrające z zaangażowaniem) polega na tym, że nawet ten śmierdzący oddech z czasem staje się do.. przełknięcia. :crazy:
Wiadomo, na realnym gruncie najpierw ocenia się predyspozycje jakiejś dupci, a potem pyta ją czym się interesuje. Coraz rzadziej się zdarza, żeby miała coś do powiedzenia poza "heheszki", bo jak ma mieć, skoro ciągle stoi przed lustrem, poluje w kosmetycznym i goli sobie wybrukaną?
No dobra, finito, bo zejdę na cienki lód. :crazy:
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
borcejn
Administrator
Siorbię jerbę;)



Bananów: 15
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 1510
Wysłany: 2014-09-10, 01:29   

aniulek, widzisz, to nie jest takie proste, no bo po co się starać, skoro i tak za dwie minuty będzie inna?
Im mniej ludzi na takim czacie, tym łatwiej. Chyba! Ale różnie to bywa - najważniejsze, że Tobie się udało? :P

Generalnie zachęciliście mnie do czatów. W sumie dawno nie miałem jakiejś przygody. Pojechałbym gdzieś, nie wiem, do innego kraju, zrobił swoje i adiós w dżungli, ach... ale, póki co, poprawię skarpety na kaloryferze.
_________________
 
     
Indya 
malagueña salerosa



Bananów: 30
Wiek: 33
Dołączyła: 21 Lut 2014
Posty: 1137
Wysłany: 2014-09-10, 14:24   

Szukaj na portalach do nauki jezykow, wbrew pozorom to tez dobre miejsce do randkowania. Przykrywka to jezyki a realny cel 'stukanie':) ewentualnie milosc.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  

Kontakt | Forum wielotematyczne: cout.pl © 2014 - 2099 | Forum wielotematyczne, młodzieżowe

Wersja mobilna