[borcejn]

Chcesz pomóc rodakom? Postaw PIWO / udostępnij na FB:
http://www.sadistic.pl/ni...ie-vt308307.htm

Krótko. Nie płaciłem abonamentu. Dostałem wezwanie do zapłaty - ok. 1600 zł.

Zaraz, zaraz... Poczta Polska - zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu z 25 września 2007 r - miała obowiązek nadania ośmiocyfrowego, indywidualnego identyfikatora klienta i poinformowania o tym fakcie wszystkich abonentów. Nie wywiązanie się z tego obowiązku skutkowało tym, że dowód zarejestrowania odbiornika RTV tracił ważność w listopadzie 2008 r.

Okazuje się, że nie wszyscy taki numer otrzymali - m.in ja. A, jak wiadomo, zaległe płatności przedawniają się po okresie 5 lat. Skorzystałem z tego i wysłałem odpowiednie pismo z żądaniem udostępnienia dowodów na aktualną rejestrację odbiornika (zgodnie z art. 73 kpa).

Mijały dni, tygodnie, a ja nie otrzymałem nawet potwierdzenia odbioru listu. Po wizycie na poczcie okazało się, że mój list "zaginął" (?) - no nic, zdarza się. Złożyłem reklamację, żądając pięćdziesięciokrotności kwoty nadania listu poleconego priorytetowego (ok. 300 zł) - na tyle pozwala prawo.

Po dwóch tygodniach, moja reklamacja została uwzględniona (!) i wypłacono mi odszkodowanie (!!!). Oto skan dokumentu (sorki za brudny papier - zesrałem się z wrażenia i musiałem się podetrzeć):



Na moje żądanie, które w "magiczny" sposób odnalazło się, Poczta Polska nie odpowiedziała do dnia dzisiejszego.
Jak sądzicie... dlaczego?

Mam nieśmiałą prośbę - udostępniajcie to gdzie się da. Niech ludzie zobaczą, jak wygląda równość wobec prawa w Polsce. Przecież to jawne ściąganie haraczu. To zakładanie, że obywatel jest nieświadomą owieczką, która zrobi wszystko ze strachu przed sądem czy komornikiem... w życiu Wam, skur**syny, nie oddam moich ~1600 zł!

[Witek2486]

haha. Czytałem to dziś na FB! ;P Jeszcze tylko 1599,25 zł i będziesz do przodu... masakra, moja matka i tak płaci + telefon stacjonarny. Starszym nie przetłumaczysz.

[Indya]

W sensie, ze chwalisz sie tym, ze nie placisz za udostepniona ci usluge?

[borcejn]

Witek, jak zapłaciła, a nie dali identyfikatora, to i tak jej muszą oddać kasę razem z odsetkami.
Teoretycznie - w zdrowym kraju by tak było, ale to nie jest zdrowy kraj.

Indya, nie przeczytałaś, skoro zadajesz takie pytanie. Żadna usługa nie jest mi udostępniona, bo nie mam ważnej rejestracji. Mimo tego żadają pieniędzy - myślą, że nikt nie zauważy.

A propos samego "abonamentu", zacytuję pewną, trafną, wypowiedź:

Cytat:

W normalnym kraju w telewizji publicznej albo są reklamy (ale nie ma abonamentu) albo jest abonament ale za to nie ma reklam, za to w najbardziej popierdolonym kraju na świecie jest aboanament, dodatkowo "misję" finansują reklamy i dofinansowanie od państwa a mimo tego ogromnego zastrzyku gotówki w telewizji tej nie można obejrzeć NIC (no chyba, że ktoś ma papkę zamiast mózgu i kręci go "rozrywka" w stylu Opole, polski kabaret, Klan/M jak miłość)

Ja telewizor z domu wyrzuciłem. Trwamkę ciągnę przez Internet.
Czasem u znajomych zobaczę PoloTV, i... wtedy najczęściej zmieniam znajomych.

[aniulek]

[borcejn]

Przekaż! Wysłać list zawsze może, a jeśli również nie dali jej nowego dowodu rejestracji, to oszczędzi kupę kasy. Każdy ma prawo dowiedzieć się, na jakiej podstawie go ścigają, za jedyne 5,50 zł (cena listu poleconego :D).

Żebyście nie szukali - ja wysłałem pismo na wzór tego w pierwszym załączniku. Inspirowałem się pewną mieszkanką Orzesza, która sprawę już wygrała (sic - drugi załącznik to umorzenie bezpodstawnie naliczonego długu):

---

wzor.png To trzeba wysłać. ("w/w pismo" to oczywiście "upomnienie" z żądaniem spłaty długu).

Plik ściągnięto 117 raz(y) 20.29 KB

tpsa3-724x1024.jpg Ups... ;D Poczta chciała haracz, ale się nie udało.

Plik ściągnięto 210 raz(y) 90.84 KB

[loneliness]

Witamy w Polsce właśnie.

[RapGra]

Wysłałbym przedsądowe żądanie usunięcia wniosku :)

[borcejn]

Poczta Polska zasłoniła się tym, że w rozporządzeniu jest mowa o "wysłaniu" a nie "doręczeniu". A zatem: "Poczta(...)" powiadomienie "wysłała" (w kosmos), a to, że nigdy go na oczy nie widziałem, to jest mój problem.

Bo ja miałem chodzić regularnie na Pocztę i pytać się Pani w okienku, czy czasem się prawo nie zmieniło i czy czasem nie został zagubiony jakiś list z niewiadomych przyczyn.


Sprawa jest już u prawnika - jeśli się sprawdzi, to go tutaj zareklamuję.