=== Strona Główna ===

SzukajUżytkownicyGrupy
RejestracjaZaloguj

 Ogłoszenie 

Putin do łagru

MUREM ZA UKRAINĄ!


Poprzedni temat «» Następny temat
Robótki ręczne
Autor Wiadomość
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2017-02-04, 17:11   

aniulek napisał/a:
Wcześniej po kilknięciu tej takiej strzałki w dół (nie wiem jak się nazywa, ostatniej po prawej, na pasku koło bezpieczeństwa) można było się przełączyć na konto swojej strony

Czy chodzi Ci o to?



Na moim profilu nadal to widnieje, mam w tym miejscu podpięte wszystkie strony, którymi zarządzam.

aniulek napisał/a:
tzn wszystko co się udostępniło/polubiło/skomentowało było podpisane nazwą strony

To, o czym tutaj piszesz nie dotyczy przypadkiem komentowania jako strona? Wówczas odwrócony kwadrat jest przy każdym poście, jaki chcesz napisać.



Zdjęciami nie ma co się sugerować, nie są moje ^^

aniulek napisał/a:
Na takich ogólnych nie siedzę. Kiedyś dołączyłam do takiej, która miała w nazwie sprzedaż rękodzieła, ale ruchu tam nie było - ludzie wystawiali sporo, ale kupujących jak na lekarstwo. Wypisałam się stamtąd.

Pisząc o budowaniu marki, chodziło mi o grupy rękodzielnicze, gdzie dziewczyny zbierają się dwa razy w tygodniu i urzadzają networking. W ciągu jednego wieczoru około sto Pań potrafi wbić na Twoją stronę, polajkować ją, a także dwa ostatnie wpisy. W tym czasie Ty robisz to samo na ich stronie. Ponoć poszerza to widoczność strony oraz wprowadza na niej ruch. To jednak o tyle kontrowersyjny temat, że wszystko odbywa się "masowo". Fanpage przestaje rozwijać się naturalnie przez osoby, które rzeczywiście lajkują i obserwują stronę, bo im się podoba. Z drugiej strony, Panie potwierdzają, że przez większą widoczność zdobywają klientów.

Pytanie, czy prawdziwe cuda w natłoku maszynowo stworzonej marki będą potrafiły same się obronić, czy to jedyny sposób na dotarcie do ludu.
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 54
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2017-02-05, 21:03   

Fajtula napisał/a:
Na moim profilu nadal to widnieje, mam w tym miejscu podpięte wszystkie strony, którymi zarządzam.

Tak, ale wcześniej to było inaczej. Kiedy kliknęłaś na swoją stronę, to zmieniało Ci jakby tożsamość użytkownika i dopiero gdy przełączyłaś z powrotem na swoje imię i nazwisko przestawałaś działać w imieniu strony. Mogło tak być godzinami, a teraz jeden nieostrożny klik i rozdajesz komentarze i łapki z konta swojego, a nie strony. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć.
Fajtula napisał/a:
To jednak o tyle kontrowersyjny temat, że wszystko odbywa się "masowo". Fanpage przestaje rozwijać się naturalnie przez osoby, które rzeczywiście lajkują i obserwują stronę, bo im się podoba. Z drugiej strony, Panie potwierdzają, że przez większą widoczność zdobywają klientów.

Jakoś mnie to nie kręci. Odwiedzam wiele stron, Niektóre mają polubień 3-4k, a łapek pod zdjęciem 10. Dla mnie bez sensu, bo właśnie liczba pod postami bardziej mówi o ruchu na stronie niż ogólna ilość polubień. Tak samo jest na instagramie, dziewczyny dodają hashtagi #f4f #l4l , mają tysiące obserwujących, setki polubień, a jak się wejdzie w listę tych kliknięć to jakieś strony z obrazkami z Internetu i innymi nie mającymi nic wspólnego z rękodziełem pierdółkami. Bez sensu.
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2017-02-06, 19:59   

Spoko, raczej rozumiem, mnie po prostu wcześniej nie było na fejsach. Tym bardziej przy funkcjach zarządzania stronami, w które bawię się od niedawna. Myślenie o "nadmuchanym marketingu" też zdecydowanie popieram, przyznam jednak, że najpierw musiałam sobie to przemyśleć. Perspektywa nabitych łapek i udostępniania mojej strony przez innych przez chwilę była kusząca. Tylko wiesz, jak się zaczyna to nie sposób z tym skończyć. Dziewczyny serio się wciągają i potem ponoć nie wyobrażają sobie dnia bez promowania czyjejś strony na fb.
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 54
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2017-02-07, 11:39   

Fajtula napisał/a:
Perspektywa nabitych łapek i udostępniania mojej strony przez innych przez chwilę była kusząca.

Jest kusząca, to prawda, zresztą nie czarujmy się - jak masz do wyboru dwie podobne rzeczy na stronach z 1k łapek i 100łapek to z pewnością wybierzesz tą, gdzie jest więcej bo się to jakoś pewniejsze wydaje.
A szukanie polubień na własną rękę taaaakie czasochłonne. :| Dobrym patentem jest też udostępnianie zdjęć ze swojej strony w grupach fb, wtedy jest więcej wejść i zawsze kilka osób zostanie na stałe.
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2017-02-09, 19:09   

aniulek napisał/a:
A szukanie polubień na własną rękę taaaakie czasochłonne. :|

Chyba nawet istnieją grupy, które dedykowane są wzajemnemu lajkowaniu się, udostępnianiu i komentowaniu, a które nie są związane z rękodziełem. Tylko czy naprawdę warto poświęcać temu aż tyle czasu zamiast robić swoje? Zaraz zadaję sobie pytanie: a gdzie mam to składować? Znajomi mają już po dziurki w nosie moich "prezencików". Dajesz ludziom swą prawdziwą perłę, którą szlifowałaś przez kilka dni, a oni nawet nie wzruszą ramionami. Pierdzielę taką robotę.

Zresztą, powiedzmy sobie szczerze, jarać się tym będzie tylko inny rękodzielnik albo istota o tej podgrupie wrażliwości na amatorski artyzm. Reszta ma to w dupie, ma się prezentować i być funkcjonalne.
_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
aniulek 



Bananów: 38
Wiek: 54
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1274
Wysłany: 2017-02-09, 20:19   

Fajtula napisał/a:
Chyba nawet istnieją grupy, które dedykowane są wzajemnemu lajkowaniu się, udostępnianiu i komentowaniu, a które nie są związane z rękodziełem. Tylko czy naprawdę warto poświęcać temu aż tyle czasu zamiast robić swoje?

To fakt, sama się łapię na tym, że gdy wchodzę na kilka minut zobaczyć co się dzieje na profilach tych kilkunastu obserwowanych osób, potem klikam następne, następne i mijają dwie godziny. Więcej na szydełkowcach czasu spędzam niż na swoim profilu. :roll:

Fajtula napisał/a:
Zresztą, powiedzmy sobie szczerze, jarać się tym będzie tylko inny rękodzielnik albo istota o tej podgrupie wrażliwości na amatorski artyzm. Reszta ma to w dupie, ma się prezentować i być funkcjonalne.

Racja, ale można się też np pobawić w wymiany na inne rękodzieło, jakieś naszyjniki, bransoletki, zakładki, nie-wiadomo-co-jeszcze. Kombinacje. :crazy:
_________________
Va'esse deireádh aep eigean, va'esse eigh faidh'ar.
 
     
Fajtula 
Seo kameleo



Bananów: 32
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 1905
Wysłany: 2021-10-25, 20:44   

Zanim przeszłam na artystyczną emeryturę, robiłam jeszcze boxy, czyli wyskakujące pudła. Piękne czasy, wdzięczna atrakcja.

_________________
Lubię siedzieć nisko, upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  

Kontakt | Forum wielotematyczne: cout.pl © 2014 - 2099 | Forum wielotematyczne, młodzieżowe

Wersja mobilna